Ze świata 20 maja 2012

Nowa transferowa tradycja?

Być może jesteśmy świadkami pierwszego piłkarskiego transferu, który dokona się przy użyciu portali społecznościowych. W ten sposób decyduje się los Michaela Owena.

\"\"
Po tym jak z byłym reprezentantem Anglii nie przedłużył kontraktu Manchester United ten musiał rozpocząć poszukiwania nowego pracodawcy. Choć Michael Owen jest znanym i utytułowanym piłkarzem to nie wzbudził większego zainteresowania wśród angielskich klubów.

Wpływa na to mają często przytrafiające mu się kontuzje i dość zaawansowany wiek. Na pomoc przyszedł jednak… Twitter. Na profilu piłkarza wpis umieściła bowiem legenda Southampton FC – Matt Le Tissier.

Były gwiazdor Saint zasugerował w swoim wpisie, że być może pogoda w Southampton bardziej sprzyjałaby zdrowiu Owena – sugerując tym samym zainteresowanie zatrudnieniem piłkarza. Michael Owen bez wahania odpowiedział, że czeka na oferty. Być może jest to znak przyszłość. Być może za jakiś czas wszystkie transferowe oferty składane będą w ten sposób.