Ze świata 23 lutego 2012

Chisora i 100 tysięcy dolarów grzywny

50 tysięcy kary zamieniło się w 100 tysięcy, które zamroził z honorarium pięściarza Niemiecki Związek Bokserski (BDB) po ostatniej walce Brytyjczyka.

\"\"
Początkowe 50 tysięcy dolarów to grzywna za spoliczkowanie podczas ważenia Witalija Kliczki. Bokserskie władze nie zostały jednak obojętne kolejnym zachowaniom brytyjskiego boksera.

25 tysięcy "kosztowało" krewkiego Chisorę oplucie Władymira Kliczki tuż przed walką i następne 25 tysięcy kary nałożono na niego za udział w bójce z Davidem Hayem na konferencji prasowej po walce.

Połowa sumy zasili konto Niemieckiego Związku Bokserskiego, a druga połowa zostanie przekazana na cele charytatywne. Oznacza to, że obecnie honorarium Chisora\’y za przegraną z Witalijem Kliczko walkę, zmniejszyło się do kwoty 400 tysięcy dolarów.

Dodatkowo BDB chce zabronić Chisorze walki na terenie Niemiec, co może być najbardziej dotkliwą dla pięściarza karą. Co więcej, prezes BDB Thomas Puetz, wysłał do Brytyjskiego Związku Bokserskiego pismo, w którym postuluje wymierzenie Chisorze kary dożywotniej dyskwalifikacji i grzywnę w wysokości 100 tysięcy dolarów.