Ze świata 1 czerwca 2020

Williams z licznymi problemami. Na minusie i bez sponsora

Williams F1 cały czas ma problemy. Zespół w 2019 roku zanotował aż 13 mln funtów straty. Tu warto dodać, że dwanaście miesięcy wcześniej ekipa mogła się chwalić zyskiem 12,9 mln.

Nic nie wskazuje na to, by rok 2020 był lepszy. ROKiT miało być sponsorem na lata, ale wszystko się rozsypało. 29 maja poinformowano o zakończeniu kooperacji. Nie ujawniono przyczyn rozstania, choć nieoficjalnie mówi się, że firma nie wywiązała się z zobowiązań kontraktowych. Ponoć winna jest jeszcze 10 mln funtów, w tym 1 mln za poprzednią kampanię.

Tym samym dojdzie do zmiany malowania bolidu. Ale to wydaje się najmniejszym problemem. Przed ROKiT sponsorem strategicznym było Martini, które płaciło dwa razy więcej od ostatniej firmy. Kto teraz zdecyduje się na inwestycję? Claire Williams uspokaja, ale… Wielu się przyzwyczaiło, że szefowa zespołu po prostu ładnie mówi. Oczywiście, informowaliśmy, że agencja 1920 Worldwide ma pomóc w pozyskaniu nowych firm, jak i zapewnić ciekawe formy aktywacji dotychczasowym, ale czasy nie są łatwe.

Nie dziwi, że Williamsa wystawiono na sprzedaż. Przy tym wyceniono go na 135 mln dolarów, ale ta kwota wydaje się nierealna do uzyskania. Najbardziej prawdopodobne wydaje się pozyskanie inwestora za zbycie odpowiedniej puli udziałów.

Całą sytuację utrudnia fakt, że na początku roku Williams zaciągnął pożyczkę u Michaela Latifiego. Kanadyjski miliarder to ojciec Nicholasa – kierowcy brytyjskiego zespołu. Miał pożyczyć Brytyjczykom 28 mln funtów, a część z tej kwoty ma być spłacona do końca kwietnia 2022 roku. Oprocentowanie kredytu wynosi 5 procent.