Ze świata 10 kwietnia 2020

UFC nie dopięło swego

Chociaż wszystko wskazywało na to, że UFC uda się zorganizować galę z numerem 249, do wydarzenia ostatecznie nie dojdzie w zaplanowanym terminie.


Dana White, szef UFC, w rozmowie dla ESPN ogłosił, że wydarzenie zostało odwołane. – To od początku była bitwa. Walczyliśmy bez przerwy, dniem i nocą, żeby doprowadzić do tej gali 18 kwietnia. Dziś dostaliśmy jednak telefon z najwyższego możliwego szczebla firmy Disney i z ESPN. Od początku naszej współpracy z ESPN zawsze powtarzałem, że jest ona niesamowita. To jest naprawdę dobra współpraca. Zostałem poproszony o odstąpienie od planu zorganizowania nadchodzącej gali – wyjaśnił.

White potwierdził też, że UFC 249 miało się odbyć w rezerwacie Indian w Kalifornii. – Byliśmy przygotowani by działać, a Tachi Palace, kasyno w rezerwacie Indian w Kalifornii było gotowe, żeby przyjąć tę galę. Gdy tylko świat wróci na normalne tory zrobię tam galę. Jestem im bardzo wdzięczny za to, że mnie wspierali. Chcę też dodać, że wszyscy zawodnicy, którzy mają podpisane z nami kontrakty mogą czuć się bezpiecznie. Niech spędzą czas z rodzinami i cieszą się tymi chwilami. Nie martwcie się o finanse. Otrzymacie walki, który macie zagwarantowane w kontrakcie. Załatwię też wszystko z zawodnikami, którzy mieli walczyć na najbliższej gali. Zadbam o tyle osób, ile tylko zdołam i zrobię wszystko, aby zawodnicy czuli się dobrze.

Szef UFC dodał też, że żaden pracownik nie został zwolniony z UFC, a marka ta ma być pierwszym sportem, który wróci do życia po pandemii koronawirusa. W rozmowie potwierdzono również, że infrastruktura potrzebna do organizacji gal na prywatnej wyspie cały czas jest przygotowywana.