Ze świata 30 października 2018

Bale z grzywną od fiskusa

Gareth Bale to kolejny piłkarz grający w Hiszpanii, który ścigany jest przez tutejsze organy podatkowe.
Hiszpański fiskus nałożył na walijskiego piłkarza grzywnę w wysokości 337 tysięcy euro za nieodpowiednio rozliczone prawa do wizerunku. Stwierdzono bowiem, że Bale wykorzystywał brytyjską firmę Primesure Limited do unikania płacenia podatków w Hiszpanii. Bale jest dyrektorem tejże firmy.
 
Sprawa dotyczyć ma roku 2013, gdy piłkarz dołączył do Realu z Tottenhamu Hotspur FC. Podobne sprawy zakładano Luce Modriciowi, Marcelo, Karimowi Benzemie, czy Sergio Ramosowi, jednak w przeciwieństwie do nich sprawa Bale`a nie jest ponoć traktowana jako przestępstwo skarbowe.
 
Bale nie był w 2013 roku rezydentem podatkowym w Hiszpanii, jednak tutejsi urzędnicy uznali, że mimo wszystko jego dochody powinny zostać opodatkowane. Ekspert podatkowy z Wielkiej Brytanii – Miles Dean – uważa jednak, że tutejszy fiskus nadużywa swoich kompetencji. Bale zapowiedział apelację.