Ze świata 7 września 2018

RFEF nie chce przenosić ligi poza kraj

Według hiszpańskich mediów krajowa federacja piłkarska (RFEF) jest przeciwna rozgrywaniu meczów LaLiga Santander w USA.
Plany organizacji spotkań ligowych w Stanach Zjednoczonych już nabierają kształtu, a pierwszym spotkaniem tam rozgrywanym ma być pojedynek Girony FC z FC Barceloną w styczniu przyszłego roku. Ruch ten musi być jednak zautoryzowany przez kilka piłkarskich organów, w tym RFEF.
 
Według wspomnianych mediów, Hiszpański Związek Piłki Nożnej nie popiera projektu, w jaki zaangażowała się LaLiga, poddając w wątpliwość jego zasadność. RFEF uważa, że przeniesienie części spotkań poza kraj jest szkodliwe dla ligi i uczciwej konkurencji.
 
W kuluarach mówi się wręcz, że piłkarscy działacze są wściekli, że zdecydowano się na taki ruch bez żadnych konsultacji. Podobnie zareagowali piłkarze występujący na hiszpańskich boiskach.
 
Stojący na czele FIFA Gianni Infantino również wyraził swoje wątpliwości, co do tego kontraktu. Uważa on bowiem, że może on zaszkodzić popularności Major League Soccer w kraju, który będzie gospodarzem mundialu w 2026 roku (wraz z Kanadą i Meksykiem).