Rwanda tłumaczy się z umowy z Arsenalem
Angielski Arsenal FC zwrócił się do rządu Rwandy w sprawie kontrowersyjnej umowy partnerskiej.
W maju 2018 roku klub podpisał kontrakt z Radą Rozwoju Rwandy w sprawie promocji marki Visit Rwanda. Łączna wartość porozumienia zamknąć ma się w kwocie 30 milionów funtów.
Umowa spotkała się z międzynarodową krytyką ze strony wielu krajów, z powodu niedawnej zależności Rwandy od pomocy zagranicznej. Rząd ubiego narodu, którego prezydent Paul Kagame jest zagorzałym fanem "Kanonierów" podpisał z klubem trzyletni kontrakt.
Do sprawy odniósł się Emmanuel Hategeka, główny dyrektor ds. rozwoju narodowego w tym afrykańskim kraju. Podkreśla on znaczenie tej umowy dla Rwandy i znaczenie branży turystycznej dla jednego z najbiedniejszych krajów świata. – Poza skargami, poza hałasem, poza nagłówkami medialnymi którze widzieliśmy w kontekście tej reklamy, Visit Rwanda pozostaje jedną z największych kampanii promujących nasz przemysł turystyczny. – stwierdził Hategeka. – Wygenerowała ona dla nas ponad 480 milionów dolarów w 2017 roku. – dodał.
Jak oznajmił w wywiadzie Hategeka, celem jest podwojenie tej kwoty do 2024 roku. – Mamy strategię, jak tego dokonać. Nie można patrzeć na umowę z Arsenalem ignorując inne nasze działania.
W 2016 roku Rwanda otrzymała ponad miliard funtów w ramach pomocy od Wielkiej Brytanii i Holandii. Kraje te wyraziły swoją dezaprobatę wobec podpisania tej umowy. Arsenal odmawia komentarzy w tej sprawie.