Egipt wraca do normalności
Minister sportu Egiptu, dr Ashraf Sobhy, ogłosił, że kibice będą mogli wrócić na stadiony, aby oglądać mecze ligowe regularnie po raz pierwszy od 2012 roku.
Od 2012 roku ograniczona liczba fanów może oglądać mecze na żywo, głównie międzynarodowe i kontynentalne. To pokłosie zdarzenia podczas meczu Al Masry z Al Ahly, gdy kibice wtargnęli na boisko z nożami, kamieniami i butelkami. Zginęło 79 osób, głównie od ran kłutych, krowotoków i uszkodzeń czaszki.
Dotąd spekuluje się o roli sił bezpieczeństwa i lokalnej policji w masakrze, bowiem przemoc miała być związana z sytuacją polityczną Egiptu. W 2015 roku sąd wydał wyrok śmieci na 11 osób za ich rolę w tzw. "katastrofie Port Said". Już w tym roku władze próbowały odwiesić zakaz, jednak podczas jednego z pierwszych spotkań w Zamaleku zginęło kolejnych 22 fanów i zrezygnowano z tego pomysłu.
W zeszłym tygodniu operator rodzimej ligi rozmawiał z przedstawicielami Egipskiego Związku Piłki Nożnej i pracownikami klubów na temat warunków powrotu kibiców na trybuny. Plan wymaga jeszcze zatwierdzenia przez ministerstwo spraw wewnętrznych.
