Federer goni Djokovicia
Roger Federer nie ustaje w pogoni za Novakiem Djokoviciem. Po udanym Australian Open szwajcarski tenisista przekroczył pewną magiczną granicę.
Chodzi o podniesienie z zawodowych kortów 100 milionów dolarów. Pierwszym, któremu to się udało był właśnie Serb. Teraz dołączył Federer.
Za zwycięstwo w Australian Open 2017 Szwajcar otrzymał 3,7 miliona dolarów australijskich. Następni w kolejce do przekroczenia bariery jest rywal Federera z finału, Rafael Nadal, który zgromadził trochę ponad 80 milionów dolarów.
Na czwartej lokacie znajduje się Andy Murray, ale ma on tylko 58,9 miliona. Na piątej Pete Sampras, który już zakończył karierę.