IAAF straci wsparcie sponsora?
Niemcy rozważają wypowiedzenie kontraktu, który powinien obowiązywać się przez cztery lata. Jest to związane ze skandalem dopingowym, który drąży lekkoatletykę.
Gigant odzieżowy miał informować organizację o takiej możliwości jeszcze w listopadzie zeszłego roku, czyli w chwili gdy opublikowano raport WADA. Wówczas na jaw wyszło, iż rosyjskie władze wspierały doping swoich sportowców. W styczniu z kolei okazało się, że Lamine Diack, były prezydent IAAF, brał udział w działaniach korupcyjnych.
Przypomnijmy, iż w 2008 roku adidas podpisał z IAAF nową, jedenastoletnią umowę. Na jej mocy organizacja zarabiała około 8 milionów rocznie.
Warto dodać, ża Niemcy wspierają też FIFA, która ma także gigantyczne problemy wizerunkowe. Jednak w tym przypadku adidas nie opuścił partnera. Z drugiej strony, w piłce nożnej są jednak dużo większe pieniądze do zarobienia.