Ze świata 1 listopada 2011

Hiszpanie zagrają w południe

Real Madryt zagra w najbliższej kolejce z Osasuną Pampeluna w południe. Wczesny start meczu ma zbadać popularność Primera Division na rynku azjatyckim.

Brytyjczycy wpadli na pomysł rozpoczynania najciekawszych spotkań Premier League o godzinie 11 lokalnego czasu. Zabieg ten powodował, że spotkania transmitowane były na żywo w najlepszym czasie antenowym na terenie Hongkongu, Chin i Singapuru, czyli największego rynku zbytu dla europejskiej piłki nożnej.

– Czas rozgrywania spotkań w dzisiejszym zglobalizowanym rynku jest bardzo ważny. Trzeba myśleć o wszystkich kontynentach, jak robią to działacze z Anglii. Oglądalność Premier League jest w Azji ogromna, bo kibice mogą ją oglądać na żywo – stwierdził prezes Realu Madryt, Florentino Perez.

– Musimy znaleźć godziny, które dzadzą nam najwięcej pieniędzy. Jeżeli ma to być godzina trzynasta, to będzie to godzina trzynasta – dodaje Perez. Swojego przełożonego wspiera również Jose Mourinho, który podczas pracy na Wyspach Brytyjskich musiał wcześnie wstawać, by zdążyć na spotkanie swojej drużyny.

W międzyczasie Hiszpańska Federacja Piłkarska wyznaczyła UFA Sports do sprzedaży praw telewizyjnych Primera Division na kontynecie azjatyckim. UFA dysponuje meczami tej ligi w Chinach, Indiach, Japonii, Tajlandii, Singapurze, Malezji, Wietnamie, Hongkongu, Korei Południowej, Indonezji i na Filipinach.