Ecclestone mówi „nie” internetowi
Jeżeli sympatycy Formuły 1 mieli nadzieję, iż Bernie Ecclestone ugnie się i zgodzi się na legalne transmisje wyścigów w internecie, to zostały one właśnie rozwiane.

Ba, nie będzie także materiałów wideo z wyścigów na YouTube. Jest jednak jeden pozytyw. Brytyjczyk zamierza w 2015 roku rozbudować dział mediów społecznościowych.
„Forbes” informuje, iż poprawiona będzie strona internetowa, pojawi się aplikacja livetiming oraz zwiększona zostanie jednak aktywność w mediach społecznościowych, co jeszcze kilka tygodni temu nie było takie oczywiste.
A dlaczego Ecclestone mówi „nie” transmisjom internetowym? – Chodzi tutaj o promowanie telewizji i utrzymanie widza przed odbiornikiem, aby mógł doświadczyć tego, co ludzie na trybunach – przyznała Marissa Price, menadżerem ds. cyfrowych mediów F1.
Bartosz Burzyński
Więcej Ze świata
NFL znowu na stadionie Bayernu Monachium
NFL ponownie zawita na Allianz Arena, gdzie zostaną rozegrane mecze sezonu zasadniczego w latach 2026 i 2028. To oznaka zacieśnienia współpracy Niemców z Amerykanami.