Z kraju 28 marca 2013

Polacy walczą z Grand Prix

Polska firma, która zasłynęła organizacją meczów żużlowych Polska – Reszta Świata chce zagrozić monopolowi spółki BSI przygotowującej cykl Grand Prix.


Nikt nie ma wątpliwości, że zawody z cyklu Grand Prix są na chwilę obecną najbardziej prestiżowymi, komercyjnymi turniejami żużlowymi. Ich organizatorem jest angielska firma BSI, która na plecach coraz wyraźniej czuje oddech toruńskiej spółki One Sport Marketing.

Polacy ruszają bowiem z projektem Indywidualnych Mistrzostw Europy (IME), które mają stać się alternatywą dla Grand Prix. Czym Polacy chcą przyciągnąć do siebie gwiazdy żużla? Przede wszystkim nagrodami finansowymi, które mają być nieco większe niż w przypadku Grand Prix (pula nagród wyniesie 241 tysięcy złotych za każdy turniej – o 4 tysiące więcej niż w przypadku imprezy organizowanej przez BSI).

Pozyskać miasta zainteresowane organizacją tych zawodów też nie będzie ciężko. Wystarczy zachęcić do zaangażowania ośrodki, które chciały ugościć Grand Prix, ale nie znalazły w swoich budżetach milionowych kwot na wykupienie licencji.

Zawody z IME transmitowane będą przez Eurosport, a relacje dostępne będą w 54 krajach. Grand Prix do tej pory na terenie Wielkiej Brytanii pokazywane było przez Sky Sports co zapewniało dużą oglądalność. Nadawca ten jednak zrezygnował z pokazywania tych zawodów i przejął je… Eurosport. Na polu telewizyjnym „polskie” zawody nie muszą zatem ustępować Grand Prix.

Udało się już także zapewnić, że w IME wezmą udział Tomasz Gollob, Nicki Pedersen, Emil Sajfutdinow i Andreas Jonsson. Każdy z nich za starty w tych zawodach otrzyma bowiem zagwarantowane 150 tysięcy złotych. Te gwiazdy powinny przyciągnąć kolejne znane nazwiska.