Wybrzeże Gdańsk nie upadnie

Wybrzeże Gdańsk posiadało koło 375 tysięcy złotych długu względem Piotra Świderskiego. Ten zaś chcąc odzyskać pieniądze sprzedał ten dług firmie windykacyjnej, która złożyła wniosek o upadłość klubu.

Władze Wybrzeża Gdańsk twierdzą jednak, że wniosek stracił ważność… ponieważ Świderski znów odkupił dług od firmy windykacyjnej. Teraz nikt nie jest do końca pewny jak wygląda sytuacja w klubie.

Po tym jak z funkcji wiceprezesa zrezygnował Henryk Solarski nie wiadomo czy jego firma Star Carboline nie wycofa się ze sponsorowania klubu, a miała uzupełniać budżet kwotą miliona złotych. Całkiem możliwe, że ratunek przyjdzie ze strony aktualnego prezesa. Jedna z firm Tadeusza Zdunka może bowiem zostać sponsorem Wybrzeża Gdańsk.