PZPN pamiętał o zmarłym trenerze, zapomniał o urodzinach prezesa
Wielu kibiców było zdziwionych tym, że 22 czerwca w mediach społecznościowych Łączy Nas Piłka można było przeczytać o 77 urodzinach nieżyjącego już Franciszka Smudy, a zabrakło informacji o tym, że 63 lata skończył tego dnia Cezary Kulesza.
Franciszek Smuda zmarł w sierpniu ubiegłego roku, zostawił piękne dziedzictwo w polskiej piłce jeśli chodzi o futbol klubowy. Kibice Widzewa Łódź czy Lecha Poznań przeżyli z tym szkoleniowcem wiele magicznych chwil, niemniej Franz, gdy objął reprezentację Polski, czego domagała się zresztą opinia publiczna, nie sprostał temu wyzwaniu. EURO 2012 było jego ogromną porażką. Tak czy inaczej, mimo ówczesnego niepowodzenia, wciąż uchodzi za jedną z najciekawszych i najbarwniejszych postaci w polskim futbolu. A nie jest przypadkiem, że Łączy Nas Piłka o nim pamięta.
Zapomnieli o Kuleszy?
Fakt, że upamiętniono śp. trenera Smudę, można docenić, natomiast wiele osób zastanawia się, dlaczego nie wspomniano o Cezarym Kuleszy. Być może w celu uniknięcia mnóstwa negatywnych komentarzy, ponieważ reputacja prezesa PZPN jest bardzo słaba. Kryzys wizerunkowy w rodzimej federacji odbił się szerokim echem w całym kraju, a Kulesza, który niedawno poleciał do USA na otwarcie KMŚ i chciał tam spotkać się także z Maciejem Skorżą, zazwyczaj unika wystąpień medialnych. Kibice uważają, że na własne życzenie.