12.06.2025 13:45

Piłkarze reprezentacji Polski zignorowali dziennikarzy. Sponsorzy PZPN mogą mieć obiekcje

Atmosfera wokół polskiej federacji piłkarskiej gęstnieje. Konflikt Michała Probierza z Robertem Lewandowskim to temat, którym w ostatnich dniach żyje cała Polska, ale problemów wciąż przybywa. Polska kadra jest w głębokim kryzysie wizerunkowym.

Fabio Cannavaro mógł pracować jako selekcjoner Polski.
FOT RAFAL OLEKSIEWICZ / PRESSFOCUS
Autor zdjęcia: PRESSFOCUS

Po przegranym w fatalnym stylu 1:2 meczu z Finlandią w eliminacjach do mistrzostw świata Jan Bednarek wywołał zdumienie wśród kibiców, mówiąc o polaryzacji i podziałach politycznych w kraju, które miały przełożyć się na to, co dzieje się w polskim futbolu. Jednak jeszcze większy niesmak wzbudziło zachowanie piłkarzy Michała Probierza, którzy nie zamierzali się tłumaczyć po swojej fatalnej grze przeciwko Finom.

Żaden z nich nie pofatygował się do mixed zony, by porozmawiać z mediami, co w social mediach odebrano jako brak szacunku.

Sponsorzy mają powody do niezadowolenia

Na ciekawą rzecz zwrócił uwagę Dominik Senkowski, dziennikarz portalu Wirtualne Media:

Partnerzy Polskiego Związku Piłki Nożnej płacą za rozpowszechnianie ich logotypów w materiałach prasowych. Dlatego w mix zonie po meczu z Finlandią wystawiono ściankę sponsorską. Pytanie, jak zareagują sponsorzy na takie zachowanie piłkarzy. Tym bardziej, że mają coraz więcej powodów do niepokoju. Jak informowało Radio ZET, w Orlen zwołano kilka dni temu pilne spotkanie w reakcji na informację, że Robert Lewandowski rezygnuje z gry w drużynie narodowej„.

Udostępnij
Redakcja Sport Marketing

Redakcja Sport Marketing