Z kraju 21 grudnia 2012

Finansowe źródło Warty wyschło

Warta Poznań niestety chyli się ku upadkowi. Po tym jak z finansowania klubu wycofało się Family House sytuacja jest drastyczna i będzie jeszcze gorsza.


Cięcia budżetowe dotykają wszystkich. Z piłkarzami rozwiązano umowy wizerunkowe, które zawarli bezpośrednio z Family House. Oznacza to, że ich zarobki drastycznie zmalały. Teraz muszą biegać po boiskach za 2,5 tysiąca złotych miesięcznie. 

Choć większość z piłkarzy podkreślała, że kontraktami na nowych zasadach nie jest zainteresowana i opuści klub to małe zainteresowanie ze strony potencjalnych, nowych pracodawców sprawia, że większość z nich musi w Poznaniu pozostać.

Nie mniej jednak część zawodników zdecydowała się odejść. Daniel Ciach rozwiązał umowę. Wojciech Trochim najpewniej przejdzie do Zagłębia Lubin. Łukasz Grzeszczyk wraz z Rafałem Kosznikiem są aktualnie na testach w klubie PGE GKS Bełchatów. Tomasz Magdziarz znalazł się zaś na celowniku Floty Świnoujście. Trener Czesław Owczarek już zrezygnował ze swojej posady.

W klubowych biurach również zrobiło się pusto. Obecnie od strony administracyjnej Wartę Poznań obsługują jedynie cztery osoby. Dział marketingu całkowicie rozwiązano. Jeśli niebawem nie znajdzie się sponsor strategiczny to klub przestanie istnieć – ładny prezent na setne urodziny…