Minister sportu: w każdej chwili jesteśmy gotowi wznowić finansowanie PKOl
Polski Komitet Olimpijski (PKOl) obecnie nie otrzymuje środków finansowych z Ministerstwa Sportu i innych resortów. Minister sportu i turystyki, Sławomir Nitras, podczas piątkowego posiedzenia Sejmu zapewnił, że wsparcie może zostać wznowione w każdej chwili, pod warunkiem zapewnienia przejrzystości wydatków.

Podczas debaty parlamentarnej Nitras odpowiadał na pytania dotyczące sytuacji w PKOl, koncentrując się na osobie Radosława Piesiewicza – prezesa PKOl, a wcześniej Polskiego Związku Koszykówki (PZKosz) i Polskiej Ligi Koszykówki (PLK). Zarzuty wobec Piesiewicza dotyczyły możliwych nadużyć finansowych w kierowanych przez niego organizacjach.
– W PZKosz pan Piesiewicz stworzył mechanizm wyprowadzania środków publicznych przy wsparciu polityków PiS. Analogiczny schemat próbował wdrożyć w PKOl, gdzie kwoty sięgały setek milionów złotych. Dla porównania, pobyt polskiej ekipy na igrzyskach w Paryżu kosztował 7,5 mln zł, podczas gdy rezydencja prezesa Piesiewicza wyniosła 17 mln zł – wyliczał minister.
Nitras zaznaczył, że zmiany nastąpiły wraz z przejęciem władzy przez nowy rząd, który zlecił kontrole w PKOl. Wyniki audytów wykazały nieprawidłowości, co doprowadziło do wstrzymania finansowania. Minister wskazał także na odpowiedzialność polityków Prawa i Sprawiedliwości – Andrzeja Dudy, Mateusza Morawieckiego i Jacka Sasina – za tolerowanie tych procederów.
– Oczekuję odpowiedzi, dlaczego ci politycy pozwolili, by publiczne pieniądze przeznaczone dla sportowców trafiały do prywatnych kieszeni – powiedział Nitras.
Minister podkreślił, że decyzja o wstrzymaniu finansowania PKOl wynikała wyłącznie z konieczności wyjaśnienia niejasności finansowych. Zapewnił, że fundusze zostaną przywrócone, jeśli organizacja zagwarantuje, że pieniądze trafią do sportowców, a nie osób związanych z Piesiewiczem.
Nitras zwrócił uwagę, że PKOl otrzymuje środki z województw podkarpackiego i lubelskiego, które jednocześnie nie wspierają wystarczająco lokalnych klubów sportowych. Minister zapewnił, że kluby z tych regionów mogą zgłaszać się bezpośrednio do ministerstwa, aby uzyskać potrzebne finansowanie.
