Z kraju 22 września 2011

ŁKS Sphinx Łódź? Nic podobnego…

Na kilka dni przed startem Tauron Basket Ligi ze sponsorowania ŁKS Łódź wycofał się główny sponsor - firma Sphinx. To ogromny cios dla klubowego budżetu.

Nowy sezon najwyższej klasy rozgrywkowej w polskiej koszykówce mężczyzn zbliża się wielkimi krokami, a ŁKS wystąpi w nim jako beniaminek po 30. latach przerwy. Start będzie mocno utrudniony, bo ze sponsorowania klubu wycofał się sponsor tytularny, jakim był właściciel sieci restauracji Sphinx. – Wypowiedział umowę tuż przed startem sezonu, co stawia zespół w ciężkiej sytuacji – żali się "Gazecie Wyborczej" rzecznik prasowy drużyny, Jarosław Paradowski.

Działacze łódzkiej drużyny próbowali przekonać Sylwestra Cacka do zmiany zdania, bowiem o jego decyzji dowiedzieli się wraz z ostatnim dniem sierpnia. Teraz – gdy nadzieje na taki stan rzeczy wygasły – klub opublikował oświadczenie o stanowisku właściciela Spinhx`a.

– Będziemy usilnie poszukiwać sponsora strategicznego. Cały czas staramy się go znaleźć, ale w trakcie rozmów nie wiedzieliśmy, że będziemy mieli do zaoferowania nazwę. Do tej pory zawsze udawało nam się wszystko jakoś dopinać i trzeba wierzyć, że teraz też tak się stanie – dodaje właściciel Łódzkiego Klubu Sportowego, Filip Kenig.

Czyżby gaża Marcina Gortata za promocję Sphinxa okazała się zbyt duża i zmusiła firmę do szukania oszczędności?