Lubelski ratusz uruchamia procedurę rezygnacji z umowy na projekt stadionu żużlowego
Władze Lublina rozpoczęły działania mające na celu odstąpienie od umowy na opracowanie projektu stadionu żużlowego, dając wykonawcy 30 dni na dostarczenie pełnej dokumentacji. Budowa hali o wartości 250–300 mln zł jest planowana w mieście od wielu lat.
Zastępca prezydenta Lublina, Tomasz Fulara, poinformował w środę, że pomimo wielokrotnych wezwań oraz nałożenia kolejnych kar umownych, miasto wciąż nie otrzymało kompletnej dokumentacji dla wielofunkcyjnego kompleksu sportowo-rekreacyjnego, który miałby również pełnić funkcję stadionu żużlowego.
– Podjęte dotychczas działania dyscyplinujące nie przyniosły oczekiwanego rezultatu i nie widzimy perspektyw na finalizację umowy. W związku z tym musimy wdrożyć ostateczne kroki prawne, zmierzające do jej rozwiązania – oświadczył Fulara.
Podkreślił jednocześnie, że odstąpienie od umowy nie oznacza rezygnacji z projektu, a priorytetem jest ochrona interesów miasta. – Jeżeli dojdzie do zerwania kontraktu, jak najszybciej ogłosimy nowe postępowanie w celu wyboru innego wykonawcy do opracowania dokumentacji – zapowiedział.
Justyna Góźdź, rzeczniczka prezydenta Lublina, doprecyzowała, że wykonawca ma 30 dni na dostarczenie pełnej dokumentacji zgodnej z warunkami umowy. Jeśli tego nie zrobi, miasto będzie zmuszone formalnie odstąpić od współpracy z konsorcjum.
Jednocześnie, aby zapewnić możliwość rozgrywania meczów żużlowych w Lublinie, miasto pracuje nad dostosowaniem obecnego stadionu przy Al. Zygmuntowskich do wymogów licencyjnych ekstraligi. – W sprawie niezbędnych prac remontowych pozostajemy w stałym kontakcie z klubem – dodała Góźdź.
Prezydent Lublina, Krzysztof Żuk, od lat zapowiada budowę nowego stadionu. W kampanii samorządowej w 2024 roku podkreślał, że planowana hala wielofunkcyjna będzie miała znaczenie ponadregionalne – oprócz żużla ma służyć także innym dyscyplinom sportowym, lekkoatletyce i organizacji koncertów.
Projekt stadionu przewiduje tor o długości 343 metrów i trybuny mieszczące 18,5 tys. widzów. Obiekt miałby powstać w rejonie ulic Ciepłej i Krochmalnej, a koszt realizacji oszacowano na 250–300 mln zł.
Umowę na wykonanie dokumentacji projektowej podpisano w sierpniu 2022 roku z konsorcjum firm Kavoo Invest z Poznania oraz Sybilski, Wesoły and Partners Constructions z Wrocławia. Wartość tej usługi wynosi ponad 7,4 mln zł.
Ze względu na niewywiązanie się z warunków kontraktu ratusz nałożył na wykonawcę kary umowne w wysokości 294 tys. zł. Konsorcjum argumentuje jednak, że to miasto niewłaściwie przygotowało inwestycję, co uniemożliwiło realizację projektu.
Prezes Kavoo Invest, Wojciech Ryżyński, w grudniu ubiegłego roku twierdził w rozmowie z PAP, że starał się zrealizować zadanie, jednak jego zdaniem miasto nie wykazywało wystarczającego zaangażowania.
Problemy miały się pojawić już w 2022 roku, tuż po podpisaniu umowy. Pierwotnie konsorcjum zaprojektowało stadion z parkingiem podziemnym, co podniosło koszt inwestycji do około 700 mln zł. Na prośbę miasta wykonawca zmodyfikował projekt, rezygnując z garażu, dzięki czemu budżet obniżono do około 200 mln zł.
Ryżyński twierdzi, że po zakończeniu prac konsorcjum zaproponowało aneks do umowy, jednak miasto nigdy go nie podpisało. Ratusz z kolei podkreśla, że wielokrotne próby negocjacji w sprawie przedłużenia terminu i waloryzacji wynagrodzenia nie przyniosły skutku.
Tymczasem żużlowcy Orlen Oil Motoru Lublin odnieśli w ostatnim sezonie trzecie z rzędu drużynowe mistrzostwo Polski. Aktualnie ich mecze odbywają się na stadionie przy Al. Zygmuntowskich, który powstał w 1948 roku.
