Euro 2012 w social media

Oczywiście nikogo nie powinno dziwić, że najczęściej pisano o Cristiano Ronaldo. CR7 był wspominany w aż 1996 tekstach. Tuż za jego plecami uplasował się Robert Lewandowski pomimo tego, że jego przygoda z turniejem dość szybko się skończyła. Pisano o nim 1722 razy. Na podium załapał się także inny Polak – Jakub Błaszczykowski, o którym wspominano 1134 razy.

Na 4. miejscu sklasyfikowany został Mario Balotelli. Grę włoskiego napastnika komentowano 1024 razy. Nową gwiazdą okazał się być Przemysław Tytoń, o którym wspominano w 807 tekstach.

Wśród trenerów najwięcej zainteresowania w polskich social media wzbudził Franciszek Smuda. Wspominano o nim 1105 razy. Selekcjoner biało-czerwonych pozostawił zdecydowanie w tyle całą konkurencję. Drugi w tej klasyfikacji był bowiem Vicente del Bosque, o którym pisano zaledwie 152 razy. O trenerze reprezentacji Niemiec wspominano nieco rzadziej (143 wpisy).

Polacy najwięcej uwagi poświęcali… samym sobie. Dlatego też o rodzimych kibicach wspominaliśmy najchętniej bo aż 9680 razy. Dużo kontrowersji wzbudzili też Rosjanie, o których napisano 8513 tekstów. Na trzecim miejscu znaleźli się włosi, którzy stali się tematem 366 wpisów. Tak lubiani przez Polaków Irlandczycy zdołali wygenerować jedynie 107 tekstów.