Siłownia bez lipy
Robert Burneika znany bardziej jako „Hardcorowy Koksu” chce do maksimum wykorzystać sławę jaką cieszy się w naszym kraju. Planuje otworzyć własną siłownię.

Miejsce, w którym kipiący od testosteronu mężczyźni będą mogli pracować nad swoimi bicepsami, by te były wyrzeźbione jak Fiordy nazywać się ma „Burneika Sport Gym”.
– W Polsce brakuje dobrze wyposażonych siłowni. A przecież musi być w niej wszystko, żeby było hardcorowo – mówi Robert Burneika.
Tym samym Robert Burneika wchodzi na szlak wyznaczony przez kilku innych znanych sportowców. Własne siłownie w naszym kraju otwierali już Andrzej Supron, Jacek Wszoła czy Mariusz Czerkawski. Nie wszystkie z nich zdołały przetrać próbę czasu. Zobaczymy jak będzie tym razem.
Redakcja Sport Marketing
Więcej Z kraju
Nowa komisja mediów PZPN. Znane nazwiska w składzie!
Zarząd Polskiego Związku Piłki Nożnej podjął decyzję o powołaniu nowej komisji ds. mediów i komunikacji, w której znaleźli się m.in. szefowie największych redakcji sportowych w Polsce.