Z kraju 21 kwietnia 2012

Wojciechowski zapowiedział wycofanie z piłki

Po meczu Polonii z Ruchem, przegranym przez stołecznych piłkarzy 1:0, prezes Józef Wojciechowski ogłosił wycofanie się z piłki. Jak mówi, jest to decyzja ostateczna.


– Wycofuję się z Polonii. Wycofuję się w ogóle z piłki. Bez względu na to jakie ci piłkarze osiągną wyniki w trzech ostatnich meczach. Moje ideały zostały zszargane, zniszczone. Ja w piłce funkcjonować nie będę – oświadczył ekscentryczny biznesmen.

Po przegranych meczach właściciel stołecznego klubu często zwalniał trenerów, zawieszał premie piłkarzom. Tym razem, główną winą obawrczył sędziego.

– Piłkarze nie są winni. Jeżeli takie rzeczy nie zostaną uregulowane to pieniędzy z biznesu nie będzie. Dla czegoś takiego nie warto się angażować, skoro taki pan z gwizdkiem tworzy widowisko. Kiedyś postawiłem tak sprawę, że jak sędzia nieprzychylny miał poprowadzić nasz mecz we Wrocławiu to zapowiedziałem, że oddamy walkowera. Nie mieliśmy klarownej przewagi, ale ten człowiek zepsuł widowisko. Ja pieniędzy do piłki już wkładał nie będę – stwierdził właściciel Polonii.

Wojciechowski mimo wszystko dał do zrozumienia co myśli o kadrze szkoleniowej. Wygląda na to, że nawet gdyby został w klubie, to dni Czesława Michniewicza byłyby policzone.

– Zapomnijmy o marzeniach o mistrzostwie, o czymkolwiek. Mamy kadrę trenerską jaką mamy. Można by tu sprowadzić najlepszych piłkarzy skądkolwiek, a oni i tak nie muszą grać. Kupowałem najlepszych, a oni nawet nie wchodzą do osiemnastki. Kupiłem najlepszego piłkarza ligi izraelskiej, kapitana zespołu. U nas jest tak trenowany, że nie mieści się do grupy 18 piłkarzy. Coś jest nie tak z tą polską piłką. Zaniedbania wynikają z wielu lat. Mam tego wszystkiego dosyć – podsumował Wojciechowski.