Po pomoc do Buzka

Kiepska sytuacja finansowa Ruchu Chorzów nie jest dla nikogo tajemnicą. Kibice chorzowskiego zespołu nie chcą bezczynnie czekać aż ich klub pogrąży się w długach dlatego szukają wsparcia.

Jerzy Buzek od lat sympatyzuje z Ruchem dlatego też stał się adresatem próśb kibiców z Chorzowa. Były przewodniczący Parlamentu Europejskiego angażował się już wcześniej w pomoc dla Ruchu. Wspomógł władze klubu między innymi podczas rozmów z przedsiębiorstwem energetycznym Tauron, które wsparło potem finansowo niebieskich. Teraz były premier miałby pomóc przekonać włodarzy firmy Węglokoks do zainwestowania swoich pieniędzy w rozwój chorzowskiego zespołu.  

– Nie potrafię ocenić ile z nic trafia na adres w Brukseli, ale nawet w Katowicach nie ma tygodnia, żeby nie przyszło kilka listów w sprawie Ruchu. To jest miła, rzeczowa i inteligentna korespondencja. Na pewno nie można mówić o żadnym uciążliwym spamie. Kibice dziękują za wsparcie, ale najczęściej na pewno proszą o pomoc w rozmowach ze sponsorami – mówi Tadeusz Oleksy z katowickiego biura profesora Buzka.