Z kraju 27 października 2020

Koniec procesu Dariusza Michalczewskiego i FoodCare

autor: Miłosz Marek
10 lat trwał sądowy spór Dariusza Michalczewskiego oraz FoodCare. Były pięściarz domagał się odszkodowania od producenta napojów energetycznych. Po decyzji Sądu Najwyższego firma nie będzie musiała płacić byłemu mistrzowi świata.

To było 10 długich lat. Tyle trzeba było czekać na ostateczną decyzję Sądu Najwyższego w sprawie pozwu Dariusza Michalczewskiego względem firmy FoodCare. To właśnie przedsiębiorstwo z Zabierzowa jako pierwsze podpisało umowę z byłym bokserem na produkcję napoju energetycznego sygnowanego jego pseudonimem “Tiger” oraz wizerunkiem pięściarza.

Jak argumentuje Michalczewski, współpracę zakończono w 2010 przez liczne rażące naruszenia umowy, w szczególności odmowy zapłaty wynagrodzenia (prowizji z umowy).

Decyzją Sądu Okręgowego w Krakowie z 2016 roku, rację przyznano Michalczewskiemu i zasądzono na jego rzecz 2,4 mln złotych odszkodowania. Pięściarz domagał się 21,8 mln złotych. Wyrok zmienił Sąd Apelacyjny w Krakowie, twierdząc że nie doszło do naruszenia dóbr osobistych. To samo orzekł Sąd Najwyższy, oddalając tym samym skargę kasacyjną.

źródło: press.pl