Marcin Gortat z własną telewizją
Ma ona być podzielona na siedem tematycznych kanałów, które mają przybliżyć fanom tak samego Gortata, jak i pokazanie wielkiej koszykówki od wewnątrz.
Sama strona póki co nie zachwyca. – Pomysł z uruchomieniem telewizji skupionej wokół naszego najlepszego zawodnika występującego w najlepszej lidze świata uważam za trafiony. Ale sam pomysł to nie wszystko. Twórcy serwisu próbowali pójść drogą wyznaczoną przez NBA, niestety ewidentnie im nie wyszło – twierdzi Przemysław Śmit, "ojciec chrzestny" agencji Autentyk.com.
– Strona zamiast być lekka, przejrzysta i łatwa w nawigacji przytłacza i rozprasza. Dla przykładu pomysł z animowanym logo jest bardzo dobry, ale żyjemy w dobie interaktywnych rozwiązań, w czasie, w którym animowany gif nie jest szczytem rozwiązań technologicznych. Pod względem wyglądu serwis prezentuję się bardzo słabo na szczęście jego przewaga mają być materiały wideo, które stoją na dużo wyższym poziomie niż wykonanie samej strony – dodaje Śmit.
Czas pokaże jak się rozwinie ten pomysł. Na pewno przyciągnie sponsorów, którzy z chęcią pojawią się to na stronie, to w nagraniu… Jednak najlepiej jest samemu się przeknoać jak wygląda GortatTV.
