Z kraju 10 lutego 2012

Stadion Narodowy musi na siebie zarabiać

Stadion Narodowy w Warszawie będzie musiał na siebie zarabiać po zakończeniu Euro 2012. Co zrobić, aby właśnie tak się stało? Pomysł na to ma Michał Listkiewicz.

– Mam trochę kontaktów w Europie i paru ludzi, którzy zajmują się organizacją pokazowych meczów, pytali mnie czy polskie kluby byłyby zainteresowane przyjazdem jakiejś markowej drużyny po lidze i rozegrania spotkania na Stadionie Narodowym. Nieważne czy byłaby to Legia czy Polonia. Jest to koszt od 300 tysięcy do miliona euro. Real był niedawno na Węgrzech. Było 45 tysięcy ludzi, wszyscy zarobili. Trzeba by nad tym pomyśleć i w Polsce. Na Real czy Barcelona jest za późno, ale czołowa czwórka ligi włoskiej, Inter, Milan, Juventus jak i Roma są jak najbardziej do załatwienia – opowiada były prezes PZPN.

Dawno w Polsce nie było drużyny pokroju Interu Mediolan czy AC Milan. Pomysł wydaje się więc trafny i na pewno warty rozważenia.