ŁKS nadal w odzieży adidasa

To efekt przedłużenia współpracy z firmą R-GOL.com, która pozostanie partnerem technicznym. Umowa będzie obowiązywać do końca czerwca 2021 roku.

Co ważne, sprzęt będzie dostarczany nie tylko pierwszej drużynie, ale i wszystkim zespołom występującym pod szyldem Akademii ŁKS.

– Trzy paski, będące znakiem rozpoznawczym marki adidas, w ostatnich sezonach nie tylko ładnie wyglądały na strojach z przeplatanką, ale i okazywały się szczęśliwe, bo ich obecność zbiegła się z kolejnymi awansami pierwszego zespołu, a ostatnio także drużyny rezerw. Sprzęt adidasa to także gwarancja najwyższej jakości, co z kolei zapewnia zawodnikom i trenerom komfort pracy. Dlatego decyzja o dalszej grze w strojach z trzema paskami była dla nas oczywista – powiedział Tomasz Salski, prezes Łódzkiego Klubu Sportowego.

– Bardzo cieszymy się, że przez najbliższe dwa sezony będziemy mogli przy tym korzystać ze wsparcia tak renomowanego partnera, jakim w świecie futbolu stał się już R-GOL.com. To firma z polskim kapitałem, która nie tylko świetnie sprawdza się jako dystrybutor największych światowych marek sportowych, ale i z powodzeniem rozwija produkcję sprzętu pod własną marką. Wierzymy, że wspólnie z R-GOL.com zrealizujemy założone cele i przeżyjemy wiele radosnych chwil – dodał.
–
– Miasto o takim potencjale, nie tylko piłkarskim, jak Łódź, zasługuje na klub w najwyższej klasie rozgrywkowej i dobrze się stało, że po krótkiej przerwie ŁKS Łódź wraca do elity.  Jako firma jesteśmy dumni, że możemy być częścią wspaniałej historii, która pisze się na naszych oczach. Od niemal 20 lat jesteśmy blisko piłkarzy i kibiców, a połączenie sił z takim klubem jak ŁKS jedynie potwierdza naszą pozycję lidera – podkreślił Marcin Radziwon, prezes R-GOL.com.

– Cieszymy się, że budowana od lat marka znalazła uznanie w oczach przedstawicieli ŁKS-u i mamy nadzieję, że podpisana dziś umowa jest jedynie wstępem do długoletniej współpracy, a wkrótce razem z Łódzkim Klubem Sportowym będziemy tworzyć zgrany zespół w Polsce, a w przyszłości także na europejskich stadionach – uzupełnił Radziwon.