Z kraju 27 kwietnia 2019

Jakie jest zadłużenie Wisły?

Wisła Kraków walcząca w LOTTO Ekstraklasie zmaga się nadal z problemami finansowymi. Oczywiście, sytuacja jest bardziej pod kontrolą, ale…


Jak informuje „Dziennik Polski”, formalne zadłużenie klubu to około 80 mln zł, a realne ponad 35 mln.

– Gdyby nie było długów, to wpływy i koszty spółki bilansowałyby się na zero. Potrzebne są jednak fundusze na spłatę zobowiązań i zwiększenie przychodów o co najmniej 10 mln zł rocznie, by klub mógł spłacać zaległości i spokojnie funkcjonować – tłumaczy dla „Dziennika Polskiego” Piotr Obidziński, prokurent spółki i pełnomocnik nowego zarządu Wisły ds. restrukturyzacji.

Skąd taka różnica w kwotach? Spółka Wisła Kraków jest winna właścicielowi Towarzystwu Sportowemu Wisła 42 mln. Ta kwota ma być umarzana w transzach i nie jest wymagalna. Zadłużenie względem miasta, z tytułu wynajmu stadionu, spłacane jest z wpływów z praw telewizyjnych. Podobnie jak i 8 mln zadłużenia względem Tele-Foniki. Do tego należy dołożyć ponad 3 mln spornych wynagrodzeń dla byłych trenerów, piłkarzy oraz pośredników transakcyjnych.