Z kraju 29 lipca 2018

LV BET odgryza się Rudzkiemu

Po utrzymanym w negatywnym tonie tekście Przemysława Rudzkiego, prezes LV BET wystosował oświadczenie na temat reklam firmy w "Przeglądzie Sportowym".

Redaktor naczelny należącego do Ringier Axel Springer Polska dziennika skrytykował w swoim felietonie wykorzystywanie w reklamach wizerunku Zdzisława Kręciny. Rudzki odniósł się też do innych kwestii reklam bukmacherskich, realizowanych dla dwóch firm – Fortuny i właśnie LV BET.

 
Jak napisał w swoim tekście redaktor gazety, wykorzystanie Kręciny to tania próba zdobycia poklasku, bowiem człowiek ten kojarzy mu się głównie z memami i "najbardziej żałosnym okresem w polskiej piłce". Na te uwagi nie pozostał dłużny prezes firmy – Rafał Wójtowicz – podkreślając, że jego przedsięborstwo zleca od dawna emisję reklam w "Przeglądzie Sportowym" o dużej wartości, co nie wywoływało wówczas tak ostrej reakcji Rudzkiego. 
 
– W trakcie realizowania powyższych kampanii reklamowych Panu Redaktorowi nigdy nie przeszkadzało wykorzystywanie osoby Zdzisława Kręciny. Pan Redaktor nigdy nie wyrażał oburzenia osobą naszego Ambasadora, nie odmawiał przyjmowania kolejnych zleceń na realizację żenujących spotów reklamowych, nie obrażał się, że niemal na każdej stronie „Skarbu Kibica” widniał wizerunek Zdzisława Kręciny i w żaden sposób nie dążył do zakończenia rzekomo kompromitującej dla niego współpracy. – przeczytać można w oświadczeniu firmy.
 
Ponadto, prezes LV BET zaznaczył, że kampanie z Kręcina są bardzo popularne i przedłużona została z nim umowa dotycząca wykorzystywania jego wizerunku. Dodatkowo Wójtowicz wbił szpilkę Rudzkiemu zaznaczając, że w czasach, gdy gazetą rządził Michał Pol podobne sytuacje nie miały miejsca.
 
Według danych Związku Kontroli Dystrybucji Prasy, średnia sprzedaż ogółem sportowej gazety w maju wyniosła niewiele ponad 23 tysiące egzemplarzy.