19.07.2018 05:00
MP&SIlva ma problemy
Wkrótce rusza nowy przetarg telewizyjny na prawa do transmisji rozgrywek polskiej ekstraklasy piłkarskiej. Partner rozgrywek ma jednak problemy.
Agencja doradcza MP&Silva, z którą Ekstraklasa SA ma podpisaną umowę przeżywa kryzys. To istotna informacja w kontekście przetargu na pokazywanie najważniejszych polskich rozgrywek piłkarskich od sezonu 2019/2020.
MP&Silva miała nie wywiązać się z wielu płatności na rzecz posiadaczy praw do transmisji sportowych, mając za wierzycieli m.in. angielską Premier League, Europejską Federację Piłki Ręcznej, czy FIFA.
Nie wiadomo, o jakiej skali nieterminowych wpłat mówimy, ale taka sytuacja będzie sporym ciosem dla posiadaczy praw sportowych, którzy posiadają z agencją ważne kontrakty.
Nie ma również informacji, czy Ekstraklasa SA znajduje się na tej liście. Umowa z MP&Silva podpisana została w 2014 roku na sześć lat. Wówczas było to porozumienie innowacyjne, bowiem zapewniało klubom zrzeszonym w rozgrywkach minimalne coroczne wpływy bez względu na kwoty uzyskane na rynku od nadawców.
W każdym roku agencja zobowiązała się do płacenia Ekstraklasie SA określonej sumy, która z roku na rok wzrastała. Gdyby środki ściągnięte od nadawców z rynku telewizyjnego okazały się niższe, MP&Silva zobowiązane było do wypłacenia operatorowi rozgrywek różnicy.
Według wstępnych szacunków, oczekiwana kwota w najnowszym przetargu przekroczyć ma 200 milionów złotych za sezon.
Redakcja Sport Marketing