Nawrocki o krok od Stali
Przedłuża się moment przejęcia żużlowej Stali Rzeszów przez Ireneusza Nawrockiego. Sprawa ma się jednak w końcu zakończyć.
Jak informuje „WP SportoweFakty”, biznesmen miał uregulować zaległości względem zawodników klubu. Ponoć chodziło o 900 tysięcy złotych.
Teraz ma dojść do parafowania aktu notarialnego i przejęcia żużlowej spółki za 1,5 miliona złotych.
Gdy do tego dojdzie planowana jest konferencja prasowa. Na niej poznamy tak zarząd, jak i drużynę.
I tu ciekawostka, ponoć miałby w Rzeszowie startować Greg Hancock. To byłby prawdziwy magnes, tak dla kibiców, jak i dla potencjalnych partnerów oraz sponsorów.
Nawrocki chyba nie mógł spodziewać się takich problemów przy tej transakcji. Podobno pojawiły się nie tylko groźby, ale i pozew sądowy. Mimo to chce nadal dorpowadzić do przejęcia Stali.