Jak płaci PZPN?
Idea szłuszna, bo każdy lubi otrzymać swoje pieniądze chwilę po wypełnieniu zadania. Oczywiście dobry pomysł jak zawsze musi mieć także oryginalne "wykonanie".
Pieniądze są wręczane z ręki do ręki w… kopercie – jedynym w swoim rodzaju symbolu korupcji, który jest doskonale znany w całym cywilizowanym świecie.
Pomysł skrytykował były prezes PZPN, Michał Listkiewicz, który napomknął o średniowiecznych metodach i żenadzie wynikającej z takiego rozwiązania. Autorem całego pomysłu jest Rudolf Bugdoł. Ciekawe kto zaraził go wątkiem wykorzystania koperty…
Miejmy nadzieję, że związkowi działacze kolejną uchwałą nie zdecydują się na włożenie do koperty uposażenia pana prezesa… To by dopiero musiała być koperta… Ale w końcu przykład powinien iść z góry!