Z kraju 23 listopada 2011

Piast Gliwice szuka wzmocnień w Hiszpanii

Klubowa kasa pierwszoligowego Piasta Gliwice ma się na tyle dobrze, że trzech przedstawicieli tego klubu uda się w \"interesach\" do Hiszpanii.

\"\"Trenerzy Mariusz Brosz i Dariusz Dudek oraz wiceprezes Jarosław Kołodziejczyk pojadą do Hiszpanii na koszt klubu. W sobotni wieczór wymieniona trójka będzie oglądać mecz FC Barcelony, która zmierzy się z Getafe. To w tej miejscowości, położonej na przedmieściach Madrytu wysłannicy Piasta będą załatwiać sprawy związane z ich przyjazdem do Hiszpanii.

– Celem podróży jest przede wszystkim ocena możliwości współpracy z Getafe w zakresie szkolenia młodzieży. Oczywiście nasi ludzie rozejrzą się również w regionie za piłkarzami, którzy mogliby zasilić w Gliwicach pierwszą drużynę. Nie będzie to łatwe, bo rynek hiszpański nie jest dla nas przesadnie realny w kontekście ewentualnych wzmocnień – powiedział Józef Drabicki, prezes Piasta, na łamach gazety "SPORT".

Nie chodzi o to, że w Hiszpanii są słabi piłkarze. Problem jest w tym, że ci zawodnicy, na których stać polskie kluby nie prezentują się zbyt dobrze. Od tego sezonu w Piaście Gliwice występuje Ruben Jurado Fernandez, który znakomicie wprowadził sie do gliwickiej dużyny, jednak gdy podpisywał umowę z klubem był wolnym zawodnikiem, a więc nie trzeba było za niego płacić.