Z kraju 20 listopada 2011

Problemy Ruchu z „domem”

Ruch Chorzów jest jednym z niewielu klubów, które nie mają nowoczesnego obiektu. Czy dlatego na ulicę Cichą przychodzi coraz mniej fanów?

\"\"
Nazwanie stadionu chorzowskiej drużyny ruiną nie byłoby nadużyciem. Jednakże zawsze klub mógł liczyć na przyzwoitą frekwencję. W obecnym sezonie średnio na mecze przychodzi 5 tysięcy ludzi.

Od wiosny „Niebiescy” mieli grać na Stadionie Śląskim. Tak się jednak nie stanie. I wcale nie jest powiedziane, że chorzowianie w ogóle tam zagrają.

– Stoimy przed trudną decyzją. Teraz nie wiemy, gdzie wkrótce będziemy grali. Cicha może nie być naszym domem, a gry na Stadionie Śląskim w obecnie sytuacji finansowej klubu nie będę rekomendował. Ruchu nie stać na wynajmowanie tego obiektu, ale może coś się zmieni – przyznał główny akcjonariusz klubu Dariusz Smagorowicz.

Jednak w rejonie jest kilka nowoczesnych obiektów. Wiele wskazuje na to, że Ruch wybierze stadion Piasta Gliwice. To raczej nie wpłynie na lepszą frekwencję.

Dodajmy, że Ruch chce negocjować z miastem na temat przygotowania dachu na obiekcie przy Cichej. To wymóg licencyjny na przyszły sezon. Jeżeli zatem spora nadzieja, że „Niebiescy” w ogóle nie ruszą się ze swojego domu.

Plany przebudowy i odnowy obecnego stadionu Ruchu ma powstać w 2012 roku.