Były piłkarz pogrzebie Górnika?
Zawodnik, który niedawno opuścił klub z Zabrza domaga się zaległych pensji. Całkiem możliwe, że za jego sprawą Górnik straci licencję na grę w ekstraklasie.
Przepisy licencyjne są jasne – aby móc występować w ekstraklasie nie można mieć zaległości względem pracowników, byłych zawodników, ZUS i Urzędu Skarbowego. Dopuszczalne są długi u piłkarzy pod warunkiem, że ci zgodzą się rozłożyć zaległości na raty.
Taka sytuacja ma miejsce w Górniku Zabrze. Zdecydowana większość piłkarzy zgodziła się, aby klub wypłacał zaległe pensje w ratach. Jedynie Łukasz Skorupski, który przeniósł się do AS Roma domaga się natychmiastowego zwrotu pieniędzy.
Co więcej złożył nawet w siedzibie PZPN wniosek o nieprzyznanie Górnikowi licencji na przyszłoroczne rozgrywki. Kibice już okrzyknęli go zdrajcą. Nie zmienia to jednak faktu, że walczący o swoje piłkarz może być „gwoździem do trumny” klubu z Zabrza.
