Osuch się przebudził
Właściciel Zawiszy Bydgoszcz, który przez ponad dwa lata tolerował wybryki kibiców swojej drużyny w końcu postanowił powiedzieć: „dość”.
Przez ponad dwa lata rządów Radosława Osucha w Zawiszy Bydgoszcz kibole tego klubu byli praktycznie bezkarni. Pomimo licznych naruszeń prawa i wybryków zasiadali w najlepszej części stadionu, a kiedy władze lokalne zabraniały im tam wstępu klub wydawał kibolom wejściówki zastępcze.
Wiele wskazuje jednak, że czasy bezprawia dobiegły końca. Po niedawnych zamieszkach w trakcie meczu z łódzką drużyną Osuch zaczął stawiać sprawę jasno – albo ja albo kibice.
Biorąc pod uwagę, że władze miejskie również zastanawiają się nad wycofaniem dofinansowania Zawiszy wycofanie się Osucha byłoby dla klubu tragedią.