Hokejowe długi
Według wstępnych planów najpierw powstać miała drużyna hokejowa pod nazwą Olivia Gdańsk, która miała skupiać najlepszych polskich zawodników. Walczono nawet o licencję na występy w rosyjskiej KHL – drugiej pod względem prestiżu lidze hokejowej świata.
Zezwolenia jednak nie było i pomysł upadł. Wtedy powstać miała drużyna z Sosnowca, która grać miała w lidze EBEL skupiającej zespoły z Austrii, Słowenii i Włoch. Los tego zespołu były jednak podobne do klubu z Gdańska.
Ostatecznie udało się powołać ekipę pod nazwą 1928 KTH Krynica, która skupiała kadrowiczów i występować miała w naszej lidze, z perspektywą „emigracji” w najbliższym możliwym terminie do rozgrywek o wyższym poziomie.
Okazało się jednak, że projekt nie posiadał zabezpieczenia finansowego. Hokeiści nie otrzymują pensji i znaczna część z nich niebawem pożegna się z klubem. Ostatecznie okazać może się, że klub ten pogrzebie polski hokej – część kadrowiczów zostanie bowiem bez pracy i możliwości regularnych występów.