Niekończąca się opowieść… o budowie
Początkowo koszt budowy oszacowano na 1,3 miliarda dolarów (byłby to wtedy najdroższy obiekt piłkarski na świecie). Potem jednak w skutek kontroli ze strony władz państwowych udało się zmniejszyć tę kwotę do 1,1 miliarda dolarów.
Okazało się, że podczas planowania wydatków doszło do wielu nadużyć. Pojawiły się nawet sądowe oskarżenia w tej sprawie. W sumie niegospodarność wyniosła ponad 30 milionów dolarów (zawyżanie kosztów czy budowa nieodpowiednich siedzeń).
Wiele wskazuje też na to, że będzie to bardzo długa budowa. Prace rozpoczęto w 2007 roku, a ich koniec ciągle przesuwany jest w czasie. Wyniki najnowszej kontroli jasno pokazują, że obiekt może nie powstać przed 2017 rokiem – dekada prac to zdecydowanie zbyt dużo.
Władze miasta dementują jednak pogłoski o kolejnych opóźnieniach i zapewniają, że na Puchar Konfederacji w 2017 roku obiekt będzie gotowy. Szkoda tylko, że eksperci są innego zdania.