Redakcja 14 maja 2013

Straty zamienią się w zyski?

Obecnie wrocławski Stadion Miejski generuje w skali roku milionowe straty. Jednak już w 2017 roku ma na siebie zarabiać – wątpią w to eksperci.

Andrzej Burak pełniący funkcję rzecznika prasowego spółki Wrocław 2012, która zarządza Stadionem Miejskim we Wrocławiu, przedstawił wyliczenia dotyczące wyników finansowych obiektu w 2013 roku.

Koszty związane z jego utrzymaniem mają wynieść 27 milionów złotych, a przychody około 9 milionów. Nie trudno wyliczyć zatem, że rok 2013 może się skończyć długiem rzędu 18 milionów złotych (choć mówi się nawet o 20 milionach).

Rzecznik jest jednak przekonany, że już w 2016 roku obiekt zacznie się bilansować, a zaledwie rok później przynosić będzie zyski, które mają pozwolić na jego rozwój. Wszystko za sprawą między innymi wynajmu powierzchni biurowych.

Eksperci są jednak innego zdania. – Ktoś, kto mówi, że stadion zacznie wychodzić na zero po 5-6 latach, chyba nie do końca jest świadomy swoich słów – zapewnia ekonomista, dr Beniamin Noga.

Jego zdaniem obiektu tej wielkości nie da się utrzymać tylko kosztem 25 tysięcy kibiców Lecha Poznań, którzy go w miarę regularnie odwiedzają. Potrzebne są bowiem także inne imprezy o większym rozmachu, a takie raczej stadion we Wrocławiu będą omijać.