Redakcja 18 stycznia 2013

Tanie wejściówki na San Marino

Już dawno kibice nie mieli okazji za tak małe pieniądze obejrzeć reprezentacji Polski w meczu o punkty. Czy to wystarczy, aby zapełnić Stadion Narodowy?

\"\"

Organizacja takiego meczu, jak spotkanie z San Marino zawsze jest obarczona podjęciem dużego ryzyka, bo koszty organizacji mogą nie zostać pokryte. Aby zachęcić kibiców do kupowania biletów, wejściówki na ten mecz będą rekordowo tanie.
 
Za najtańszy bilet zapłacimy 45 złotych, a za najdroższy 90. Na początku bilety będą mogli nabywać wyłącznie posiadacze Kart Klubu Kibica RP, ale w przypadku meczu z San Marino o nagły brak biletów nie ma się co obawiać.
 
Wiadomo już, że za obejrzenie z trybun meczu z Ukrainą trzeba będzie zapłacić znacznie więcej, bo od 70 do 175 złotych! Co rywal, to jednak rywal – a zarabiać trzeba na kibicu.