Redakcja 4 grudnia 2012

Wielka Krokiew zostanie zablokowana?

Okazuje się, że Puchar Świata w skokach narciarskich w Zakopanem może odbyć się z pewnymi trudnościami, czyli zablokowaną skocznią!

\"\"
Właściciel firmy Chomar, która była odpowiedzialna za postawienie pawilonu na Wielkiej Krokwi grozi blokadą skoczni, jeśli nie otrzyma wszystkich pieniędzy. Na budowie pawilonu miał zarobić 700 tysięcy złotych. Nadzór budowalny odebrał robotę o czasie, ale pieniędzy od głównego wykonawcy, jak nie było, tak nie ma.

Tiwwal, czyli główny wykonawca jest winny firmie Chomar jeszcze 460 tysięcy złotych – to nie jedyna firma, której zalega pieniądze i nie można wykluczyć, że także inni podwykonawcy przyłączą się do zablokowania skoczni.

Wyjścia z sytuacji nie widać, ponieważ główny wykonawca właśnie ogłosił upadłość i o gotówkę może być bardzo trudno. Co na to władze Zakopanego?