PZPN boi się o murawę
W listopadzie reprezentacja Polski ma zmierzyć się w Gdańsku z Urugwajem. Po ostatniej wpadce PZPN będzie wizytował chyba wszystkie murawy…
I coś w tym jest, bo związek już wydał negatywną opinię dla przygotowania murawy w Gdańsku, stwierdzając, że jej stan już teraz jest niepokojący i wymaga poprawy.
Tymczasem murawa w Gdańsku może przyjąć w listopadzie nie tylko hektolitry wody, ale także śniegu i w PZPN już teraz obawiają się, czy za bardzo jej to nie obciąży – tym bardziej, że trawa nie miała za bardzo czasu zadbać o swoją kondycję po trzech ostatnich niepiłkarskich wydarzeniach.
Swoją drogą dziwi dlaczego PZPN listopadowego meczu z Urugwajem nie zdecydował zagrać na Stadionie Narodowym przy – na wszelki wypadek – zasłoniętym dachu. Pal licho deszcz, ale przynajmniej śniegu nie trzeba by było odgarniać…