Dariusz Szpakowski krytykuje Czesława Michniewicza
Czesław Michniewicz nie ma najlepszej prasy w ostatnim tygodniu. Najpierw afera premiowa, potem dużo wywiadów dla różnych mediów, a teraz krytyka ze strony znanych osób. Selekcjonerowi reprezentacji Polski dostało się od jednego z najbardziej popularnych polskich komentatorów - Dariusza Szpakowskiego.
Dariusz Szpakowski odnosi się do działań selekcjonera
– Dla mnie jest dość śmieszne i żenujące, żeby selekcjoner reprezentacji Polski blokował dziennikarzy na Twitterze – powiedział Dariusz Szpakowski w jednym z programów publicystycznych na antenie TVP Sport przy okazji mundialu w Katarze. – Zwróciłem się do selekcjonera, którego znam. Zapytałem się go: czy on widzi w sobie pokłady selekcjonera, który jest w stanie zmienić – sam w sobie, a potem przełożyć to na drużynę – styl gry tej drużyny? Sposób myślenia, podejście – dodał.
– Trzeba samemu spojrzeć w lustro i samemu się zapytać. „Czy zrobiłem wszystko jako selekcjoner? Czy stać mnie na zmianę tych detali, przez które wyglądaliśmy tak, a nie inaczej, żeby przejść przez eliminacje do Euro w innym stylu?” – podkreślał nestor polskiego dziennikarstwa. Dariusz Szpakowski wskazał w ten sposób kwestie nie tylko awansu na kolejną dużą imprezę, ale wspomnianego stylu gry.
Selekcjoner zostaje czy będzie zmiana?
To największa zagadka ostatnich godzin. Wczoraj PZPN wydał lakoniczne i dość dziwne oświadczenie. Tak jak przed nim nic nie było jasne, tak po nim sytuacja jest jeszcze bardziej skomplikowana. PZPN nie skorzystał z jednostronnego przedłużenia kontraktu. Jednocześnie prezes Cezary Kulesza pozostawił sobie furtkę. W tym momencie wg dziennikarzy trwa poszukiwanie następcy. Jeśli prezes związku nie znajdzie nikogo właściwego, wówczas pozostawi na stanowisku Michniewicza.
Rafał Szyszka
Więcej Aktualności
Rekordowa jesień Betclic 1. Ligi. Wzrost frekwencji, oglądalności i wartości marketingowej rozgrywek
Betclic 1. Liga zakończyła rundę jesienną sezonu 2025/2026 w znakomitej formie. Od lipca do grudnia 2025 widzowie wypełniali stadiony, transmisje biły rekordy oglądalności, a liga umacniała pozycję na rynku sponsorskiego i medialnego zaplecza Ekstraklasy.