Aktualności 6 czerwca 2022

Stal Mielec szuka wolontariuszy z…. “perspektywą na pełen etat w przyszłości”

Wszystkie pieniądze w dział sportowy? Standard polskich klubów na wszystkich poziomach rozgrywkowych i wielu dyscyplinach. Stal Mielec dzisiaj wydała ogłoszenie, które naturalnie musiało spotkać się z bardzo negatywnym odbiorem.

Klub FKS Stal Mielec S.A., jako jeden z 18-tu elitarnych klubów piłkarskich w Polsce, poszukuje dwóch osób do współpracy, na zasadzie wolontariatu, z perspektywą na pełen etat w przyszłości – tak rozpoczyna się ogłoszenie na oficjalnej stronie klubu. W ten sposób właśnie Stal Mielec poszukuje wolontariuszy na stanowiska: grafik/fotograf oraz pracownik administracyjny/pracownik działu marketingu.

Wymagania:

– znajomość programów z pakietu Adobe: Photoshop, Illustrator, InDesign, After Effects (grafik / fotograf)
– doświadczenie w zakresie komunikacji zewnętrznej
– umiejętność fotografii sportowej (grafik / fotograf)
– wiedza z zakresu tematyki piłki nożnej
– umiejętność pracy w zespole
– bardzo dobra organizacja pracy
– otwartość, komunikatywność, kreatywność

Oferujemy:

– możliwość wykazania się swoimi umiejętnościami
– współpracę z klubem ekstraklasowym
– poznanie zasad funkcjonowania klubu
– doświadczenie przy organizacji meczów w Ekstraklasie

Wynik to 7:4 po stronie wymagań… Dość sporo, jak na zerowe fundusze przeznaczone dla osób mających wykonywać obowiązki, którym przygląda się sporo ludzi(np. w social mediach). Poza tym oferowanie “wykazania się swoimi umiejętnościami” trudno uznać jako cokolwiek ciekawego. Co ciekawe chwytliwy temat “perspektywy etatu w przyszłości” już tutaj nie występuje, co mocno trąci clickbaitem.

Stal Mielec: Za darmo vs 8 milionów

Klub z Ekstraklasy nie chcący płacić za pracę? Niestety to nie są pojedyncze przypadki, a raczej… smutna rzeczywistość. Może i Stal Mielec znajdzie kogoś, kto będzie chętny podjąć się takiej formy wolontariatu. Szkopuł w tym, że wygląda to bardzo słabo ze strony klubu. Tym bardziej w dniu, gdy Ekstraklasa oficjalnie ogłosiła kwoty wypłacane klubom za miniony sezon. W przypadku mieleckiego klubu mowa o ośmiu milionach złotych. Może to nie są kokosy w skali ligi, ale na pewno ułamek procenta powinien pójść na budowę działu marketingowo-medialnego. Być może niezatrudnienie kolejnego obcokrajowca pomoże w stworzeniu profesjonalnych struktur klubu. Dodajmy jeszcze jeszcze jeden aspekt.

Tuż pod ogłoszeniem o wolontariacie, widnieje sześć najnowszych newsów na stronie klubowej. Jeden dotyczy opisywanego tematu, jeden występu rezerw. Pozostałe cztery to… przedłużenia umów sponsorskich. Jakiekolwiek są warunki z wymienionymi firmami, wydaje się, że można jednak zainwestować pieniądze, gdzieś indziej, niż tylko w sferę sportową.

Każdy orze, jak może

Zapewne ktoś się zgłosi na takie ogłoszenie. Być może ktoś będzie liczyć na przyszłość w kontekście wspomnianego etatu w klubie. Może jakiś student potrzebuje odbyć praktyki i dla niego będzie to okazja na zyskanie doświadczenia. Niemniej jednak niesmacznie wyglądają takie ogłoszenia. Tym bardziej w najbogatszej lidze w naszym kraju. Skoro kluby płacą zawodnikom niemałe pieniądze, to dlaczego nie potrafią zapłacić za pracę na rzecz klubu w innych działach? Oczywiście tej pracy nie zobaczymy w telewizji. Jednak dzisiaj klub nie potrafiący zadbać o media, a także marketing, nie ma prawa bytu. A przynajmniej nie powinien.