Jarosław Królewski apeluje do UEFA i Zbigniewa Bońka: “Dość ciszy i chowania się po kątach”

Władimir Putin wypowiedział Ukrainie wojnę, a świat domaga się zdecydowanej reakcji zachodu. Minister sportu Kamil Bortniczuk uważa, że sankcje powinny objąć również rosyjski sport. Podobnego zdania jest także właściciel Wisły Kraków. Jarosław Królewski apeluje o wykluczenie Rosji ze wszystkich rozgrywek, a do tablicy wywołany został także Zbigniew Boniek. 

Atak Rosji na terytorium Ukrainy musi spotkać się z poważnymi konsekwencjami. Komentatorzy są zdania, że jedną z form wywierania nacisku na Władimira Putina mogłyby być sankcje wymierzone w rosyjski sport. Wspomniał już o tym polski minister sportu Kamil Bortniczuk, a teraz mówi o tym także właściciel Wisły Kraków i założyciel przedsiębiorstwa Synerise – Jarosław Królewski.

“Niech pan kopnie swoich kolegów z UEFA w cztery litery”

Królewski opublikował dziś rano na Twitterze wpis, w którym nawołuje do pełnej izolacji rosyjskiego sportu i wykluczeniu kraju ze wszystkich rozgrywek. – Drogie FIFA i UEFA, waszym pier***onym obowiązkiem jest natychmiastowe odizolowanie rosyjskiego sportu od areny międzynarodowej i instytucji. Dosyć ciszy i chowania się w kątach – apeluje Jarosław Królewski.

Właściciel Wisły nie poprzestał jednak na tym wpisie i zwrócił się bezpośrednio do Zbigniewa Bońka. – Proszę Pana serdecznie, niech Pan kopnie swoich kolegów z UEFA/FIFA w cztery litery jak należy i choć raz niech ruszą tyłki w ważnej sprawie tak aby hasła takie jak „szacunek”, głoszone przez FIFA i UEFA miały realne odzwierciedlenie w polityce tej organizacji – napisał.

Boniek odpowiada

Jarosław Królewski nie musiał długo czekać na odpowiedź ze strony byłego prezesa PZPN, a obecnie wiceprezydenta UEFA. – Życie nie polega na tym, ze kto głośniej i pierwszy krzyknie ma racje. Ja już napisałem do prezydenta UEFA w tej sprawie… oczekuję i jestem pewny ze będzie reakcja.. powodzenia w piątek – czytamy we wpisie Zbigniewa Bońka, który nawiązał do piątkowego spotkania Wisły Kraków z Legią Warszawa. Królewski nie był jednak usatysfakcjonowany taką odpowiedzią. – Ok. Pewnie negocjują sankcje z Rosją, dlatego tyle to trwa. Dziękuje za informacje – zadrwił.

Pomimo działań zbrojnych toczących się na terenie Ukrainy polscy kibice nadal żyją tematem meczu barażowego, który nasza kadra rozegrać ma za miesiąc z reprezentacją Rosji. W sprawie ewentualnego przeniesienia spotkania do innego kraju wypowiedział się już Zbigniew Boniek, który ocenił, że dla reprezentacji Polski nie ma bardziej bezpiecznego miejsca do rozegrania meczu barażowego niż Moskwa.