Aktualności 26 marca 2021

FC Barcelona zamierza walczyć z użytkownikami TikToka

O wpływie różnych aplikacji mobilnych na funkcjonowanie społeczeństwa nie trzeba specjalnie się rozpisywać. Rozpoznawalne osoby mają spory problem, by zachować odrobinę prywatności. Jak się okazuje, determinacja wśród ludzi na bycie popularnym sprawia, iż zaczyna to przeszkadzać w wykonywaniu swoich obowiązków. Z takim problemem zmagają się piłkarze Barcelony, którzy narzekają na działalność użytkowników TikToka.

Podchodzi już pod nękanie?

Choć z pewnością wiele osób wie czym jest TikTok, to dla niewtajemniczonych wytłumaczymy w skrócie, iż mowa o mobilnej aplikacji, która polega na tworzeniu krótkich materiałów wideo. Im bardziej oryginalna i niekonwencjonalna treść, tym większa szansa na zdobycie popularności.

Tym kierują się użytkownicy TikToka, którzy mają możliwość z bliska oglądać piłkarzy Barcelony. Jak się okazuje, obecność tiktokerów wokół zawodników “Dumy Katalonii” nie jest niczym nowym. Leo Messi na początku miesiąca stracił cierpliwość z powodu prowokacji ze strony użytkowników aplikacji. Według ESPN, Argentyńczyk miał mieć starcie jednym z tiktokerów, wypowiadając następujące słowa: Nakręciłeś już mnóstwo takich samych filmików, nie możesz spędzić całego swojego życia na robieniu filmików z moim udziałem.

O działalności użytkowników TikToka przekonali się także Antoine Griezmann, Samuel Umtiti, Pedri oraz Frenkie de Jong. Wszyscy wspominani piłkarze mieli już nieprzyjemne sytuacje z tiktokerami.

Reakcja klubu

Według ESPN, Barcelona przeprowadziła wstępny rozmowy z policją na temat poprawy bezpieczeństwa wokół ich bazy treningowej. Mowa konkretnie o sytuacjach, kiedy to zawodnicy przyjeżdżają na trening oraz opuszczają obiekt. Służby poinformowały jednak, iż trudno uniemożliwić ludziom zbliżanie się do samochodów zawodników.