W Wiśle muszą pamiętać o… stadionie
Problemy z inwestorem i brak przelewu oraz niejasna sytuacja prawna Wisły Kraków to tylko wierzchołek góry lodowej.
Bo może się zdarzyć tak, że wiosną „Biała Gwiazda” nie będzie miała gdzie grać. Klub nie zapłacił miastu za użytkowanie Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana przy okazji meczu z Lechem Poznań.
Co prawda Wisła dostała od urzędu miasta odroczenie płatności o tydzień, to termin minął wraz z ostatnim weekendem.
Oczywiście w klubie liczono na 12 mln zł przelewu od inwestorów, czyli Alelega i Noble Capital Partners. Tych pieniędzy nie ma, a Wisła zostanie najpewniej w rękach Towarzystwa Sportowego Wisła.
To kolejny raz w trwającym sezonie, gdy miasto upomina się o należne pieniądze. Wydaje się, że tym razem już nikt Wiśle nie pójdzie na rękę…