Redakcja 20 września 2018

Anfield jednak z koncertami

Rada Miejska w Liverpoolu ma ostatecznie zgodzić się na organizację koncertów na Anfield. Klub musiał jednak iść na ustępstwa.

"The Reds" chcieli zorganizować na swoim obiekcie m.in. rozgrywki rugby w terminach poza regularnym kalendarzem gier Premier League, aby zwiększyć przychody z operowania obiektem. Miejscy radni odrzucili jednak ten wniosek na prośbę mieszkańców, którzy wyrazili obawy związane z utrudnionym parkowaniem, hałasem i zachowaniami antyspołecznymi.

 
Prośba ta była jednym z dwóch wniosków klubu. Do rozpatrzenia pozostawało zapytanie o możliwość organizacji wydarzeń pozasportowych na Anfield – głównie koncertów – w okresie od połowy maja do końca czerwca. Liverpool FC pod naciskiem radnych konsekwentnie zmniejszał liczbę wydarzeń, na które chciał otrzymać zgodę, zatrzymując się ostatecznie na sześciu imprezach. Klub musi również zatrudnić koordynatora bezpieczeństwa oraz zapłacić za montaż miejskiego monitoringu w pobliżu obiektu.
 
54-tysięczny obiekt otrzymał dwuletnią licencję. Zgodnie z planem, na stadion wejdzie do 50 tysięcy fanów na koncerty, ale na inne imprezy, jak pojedynki bokserskie, będzie mógł udostępnić nawet 10 tysięcy miejsc więcej.
 
– Lokalni mieszkańcy mieli zazwyczaj chwilę wytchnienia pod koniec sezonu piłkarskiego. Ta decyzja oznacza, że nie będzie już tutaj "końca sezonu". – mówi radna Jane Corbett.