Tanie medale
Pisaliśmy już nie raz o tym jak astronomiczne ceny osiągają sportowe pamiątki. Okazuje się jednak, że nie zawsze tak jest. Część z nich warta jest wręcz tyle co nic.
Przekonała się o tym gwiazda szwedzkiego sportu. Agneta Andersson ma na swoim koncie występy na pięciu Igrzyskach Olimpijskich, na których zdobyła aż siedem medali w kajakarstwie.
Po przejściu na sportową emeryturę otworzyła w rodzinnym Kristinehamn kawiarenkę, w której za dekorację służyły zdjęcia z Igrzysk i medale, które zdobyła. Niestety kawiarnię pewnego dnia obrabowano i wszystkie cenne dla niej pamiątki zniknęły.
Kajakarka nie opłakiwała ich jednak długo. Część medali została porzucona na pobliskim cmentarzu. Zginął tylko jeden – ten najbardziej cenny bo złoty z Atlanty.
Jednak i ten krążek udało się odzyskać. Zamaskowany mężczyzna odsprzedał go kajakarce za… 115 euro. No cóż złoto na giełdach już od dłuższego czasu słabo stoi…